


Baton proteinowy Go On Whey (czekoladowy)
Baton proteinowy Sante gości w naszych sklepach już od paru ładnych lat. Sama pamiętam, jak kupowałam go w momencie, gdy był nowością na rynku – teraz czas do niego powrócić! To całkiem przyjemna propozycja dla osób szukających nieco zdrowszej alternatywy dla popularnych Snickersów czy Marsów. Odkryjmy, co kryje się pod tą zbitą czekoladową masą.
Dostępność i cena
Baton proteinowy Sante Go On kupiłam w Biedronce za cenę 2,99 zł. Widywałam go również w Żabce, Fresh-Markecie, Rossmannie i niemalże wszystkich sieciowych hipermarketach (Tesco, Auchan itp.), a także na wielu stacjach benzynowych. Ze względu na szeroką dostępność jest to łatwa i wygodna opcja na szybką przekąskę – można się na nią natknąć na każdym kroku, czasem nawet w osiedlowych sklepikach czy kioskach. Cena również wygląda kusząco. Za standardowe batoniki proteinowe zapłacimy przeważnie przynajmniej 6 zł, podczas gdy propozycja Sante w najtańszym sklepie internetowym kosztuje 2,59 zł. Nawet na tle „zwyczajnych” wafelków wypada bardzo dobrze. Koszt klasycznego Kinder Bueno w Biedronce to 2,69 zł, batonika Sante 2,99 zł. 30 groszy – o tyle więcej musimy zapłacić, aby być FIT.
Skład



Nie oczekiwałabym zbyt wiele od batonika proteinowego kosztującego mniej niż trzy złote, ale jakiejś większej tragedii nie ma. W jednej sztuce produktu znajdziemy 217 kcal – raczej się nim nie najemy, jednak jest to doskonała opcja w momencie, gdy nachodzi nas ochota na coś słodkiego, a nie chcemy dobijać sobie dodatkowych kalorii do bilansu. Samego białka, czyli najważniejszego składnika, jest niestety niewiele, bo jedynie 10 gramów, ale na uwagę zasługuje fakt, że jest to białko serwatkowe WPC – świetnie wchłanialne przez organizm i znacznie zdrowsze od białka sojowego, często występującego w tańszych produktach białkowych.
Tłuszczu jest natomiast zbyt dużo, bo aż 9 gramów, podobnie jak węglowodanów – 22 gramy. Baton proteinowy Sante został też dosłodzony syropem glukozowym, czyli jednym z najgorszych możliwych cukrów prostych, a samego cukru jest w nim aż 16,5 gramów (równowartość trzech pełnych łyżeczek). Na pewno nie można go uznać za zdrowy produkt, ale też bez przesady. Nie zawsze trzeba być w stu procentach FIT, czyż nie?
Smak



Baton proteinowy Sante ma twardą i mocno zbitą strukturę – typową dla większości batonów proteinowych. Biorę pierwszego gryza i staram się rozpuścić baton w ustach, tak jak robię to z moim ukochanym Kinder Bueno, jednak już po sekundzie masa rozpada się i zmusza mnie do połknięcia większych fragmentów. Na pierwszy plan wysuwa się smak mocnej gorzkiej czekolady. Fani naturalnego kakao będą zachwyceni, miłośnicy słodkiej czekolady – niekoniecznie. Trudno jest mi wyczuć smak samej masy, bo warstwa czekolady, wcale nie takiej grubej, skutecznie go ukrywa.
Sama masa jest jednak smaczna. Lekko ciastowata i przyjemnie słodka, ale nie za słodka. Bez specjalnych achów i ochów, niesamowitych doznań dla podniebienia, ale na tle innych proteinowych batonów wypada dobrze. Nawet bardzo dobrze. Bo baton proteinowy nigdy nie będzie smakować tak jak zwykły wafelek wypełniony po brzegi cukrem. Należy go oceniać w nieco innych kategoriach i tutaj w kwestii smaku wypada on naprawdę znakomicie!
MOJA OCENA:



Niezły baton w niezłej cenie. Jeśli akurat nie macie funduszy na nic bardziej „wartościowego” – polecam.
Podobał Ci się ten wpis? Kliknij banner i postaw mi kawę! Dla Ciebie to tylko kilka złotych, dla mnie ogromne wsparcie i spora motywacja do dalszej pracy nad blogiem.



13 komentarzy
pozdrawiam cieplutko
Świetna recenzja, a jak z innymi smakami? Składy mają podobne? Raz natknęłam się na czarne opakowanie i zamiast charakterystycznej masy w środku były wiórki kokosowe, próbowałaś tej wersji?
admin
Mam w planach przetestowanie wszystkich smaków, spokojnie! 🙂 Składy są dość podobne, ale jednak różnice w smaku wyraźne. Próbowałam jak na razie jedynie wersji czekoladowej i waniliowej, z tą w czarnym opakowaniu chyba w ogóle się nie spotkałam. Na pewno chodzi o batonik Sante?
pozdrawiam cieplutko
Na pewno, ale teraz poszukałam w internecie i chyba zmienili kolor opakowania z czarnego na niebieski
https://www.sante.pl/sklep/baton-energetyczny-go-on-vitamin-kokosowy-50g
Ola
Akurat tego nie widziałam nigdzie, ale poszukam i jak znajdę to na pewno zrecenzuję. 🙂
Anka
Bardzo profesjonalnie i przystepnie napisane. Czekam na inne produkty, mam nadzieje, że będzie równie ciekawie:)
Cukrowa Drwalowa
Tez mi bardzo smakowal! Zdecydowanie najlepszy smak ze wszystkich 🙂
Ola
Zgadzam się! Chociaż tymi wanilią i truskawką (jeśli dobrze pamiętam, to jeszcze takie są smaki?) też nie pogardzę 😉
Cukrowa Drwalowa
Orzech i chyba kokos z goi 🙂
Ola
Aaaa no tak. Ale wanilia też jest! 😀
Muszka
Właśnie bo jem – pychotka!☺
Ola
A z tego co wiem, to za słodyczami nie przepadasz 😀 Więc ten baton musi być dobry! ☺
Muszka
Był naprawdę dobry a w tej chwili mój mąż je czekoladowego, w prezencie ode mnie – i bardzo mu smakuje. Też troszkę spróbowałam – jest bardzo intensywnie czekoladowy. Oba dobre, choć ja wolę waniliowy☺??
Ola
Ja chyba też najbardziej lubię wanilię. Ale z tego co pamiętam to wszystkie smaki są niezłe 🙂