-
Red Bull ZERO – test energetyka bez cukru i kalorii
Red Bull to absolutny energetyczny klasyk. Występuje w kilku różnych wariantach, także smakowych, ale do tej pory na polskim rynku doczekaliśmy się wyłącznie dwóch jego bardziej 'dietetycznych wersji’: SUGARFREE (bez cukru) i ZERO (bez cukru i bez kalorii). Teoretycznie Red Bull…
-
Monster Energy Ultra Fiesta (bez cukru)
Widząc nowy smak Monstera, przyznaję, że od razu założyłam porażkę, ale z drugiej strony może nie będzie aż tak źle jak do tej pory, bo Monster Energy Ultra Fiesta – oczywiście bez cukru – ma smak mango, a mango uwielbiam w…
-
Monster Ultra Blue – napój energetyczny bez cukru
Z Monsterami łączy mnie dziwna relacja. Jak mogliście już parę razy przeczytać, raczej się z nimi nie lubię i nie pojmuję ich fenomenu, a mimo tego gdy natrafiam na nowe smaki serii bez cukru, zwykle i tak je kupuję… Nie szukam…
-
Napój izotoniczny Oshee ZERO Lemon
Na wstępie zaznaczam, że noga ze zdjęcia nie należy do mnie (aż takich dużych stóp to nie mam). Ale oczywiście już napój Oshee ZERO Lemon do mnie należał i towarzyszył mi (razem z właścicielem nogi) najpierw w drodze do Doliny Pięciu…
-
Monster Ultra Violet (bez cukru)
Już kiedyś, w recenzji białego Monstera, pokazałam swój stosunek do napojów energetycznych tej marki. A nie jest on zbyt przychylny. Monstery nigdy mi nie smakowały i nigdy nie rozumiałam ich fenomenu, co też było dla mnie dziwne, bo w końcu w…
-
Smoothie Solevita BLACK and WHITE (pina colada z kawą)
Kolejna nowość/nienowość z Lidla. Nowość – bo nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym napojem, nienowość – bo znalazłam go wśród półek z końcówkami serii. Nie wiem, czy jest jeszcze do kupienia i nie wiem, czy (w razie gdyby nie był)…