Natural Energy Drink, Foods by Ann

W takie upały, jakie mamy ostatnio, nawet ja nie jestem w stanie wypijać większych ilości kawy. Głód kofeinowy musi być jednak zaspokojony, dlatego ratuję się energetykami. Nie sądziłam jednak, że istnieją takie napoje „naturalne” – a tu proszę, coś się znalazło. Natural Energy Drink Foods by Ann (marki Anny Lewandowskiej) to tłoczony na zimno, 100% sok jabłkowy, zawierający naturalną kofeinę. Sama koncepcja produktu BARDZO mi się podoba. A jak wypada on w praktyce?

Natural Energy Drink – gdzie kupić i jaka cena?

Produkty Foods by Ann występują teoretycznie w wielu sklepach, ale już znalezienie Natural Energy Drinka nie było wcale takim prostym zadaniem. Koniec końców kupiłam go w Carrefourze i bardzo możliwe, że póki co stacjonarnie dostaniecie go wyłącznie tam. Przynajmniej jeśli chodzi o te większe markety/sieciówki/dyskonty.

Cena – jak zapewne się domyślacie – niska nie jest. Natural Energy Drink o pojemności 250 ml normalnie kosztuje 4,99 zł. Mi się trochę poszczęściło, bo akurat ostatnio w Carrefourze obowiązywała na niego promocja (nie wiem, czy dalej tak jest) i za jedną puszeczkę zapłaciłam równo 4 zł. Produkt jest zatem dwukrotnie droższy od standardowych energetyków. Nikogo nie powinno to jednak dziwić. Marka Foods by Ann (z oczywistych względów) nie należy do najtańszych.

Naturalny napój energetyczny – skład

W tym przypadku nie płacimy jednak wyłącznie za marketing i nazwisko, ale też za w pełni naturalny skład. Co w nim mamy? Jedynie sok, dwutlenek węgla (gaz = bąbelki), naturalną kofeinę i ekstrakt z guarany. Dwa ostatnie składniki mają nam zapewnić zastrzyk energii. Guarana też jest bowiem źródłem kofeiny i zawiera jej więcej niż kawa. Przechodząc do meritum. W całej puszce Natural Energy Drink znajduje się 80 mg kofeiny. Nie powiem – sporo. Porównywalnie do innych „pobudzaczy”. Na 250 ml Monstera przypada bowiem 90 mg kofeiny, Red Bulla Zero – 75 mg, a w filiżance kawy (200 ml), znajdziemy już praktycznie tyle samo, bo ok. 80 mg stymulanta.

Gdyby porównać Natural Energy Drinka do „normalnych” (cukrowych) energetyków, pod względem kaloryczności wypadłby mniej więcej tak samo. W 100 ml znajduje się 46 kcal. Cała puszka dostarcza 115 kcal, także tragedii nie ma. Stety niestety te kalorie pochodzą wyłącznie z soku, a sok = węglowodany = cukry proste, których w całej puszce mamy 28,75 g, czyli mniej więcej 6 łyżeczek. Wybaczam jednak, bo w końcu jest to energetyk. A taki napój z założenia ma zapewnić szybki zastrzyk energii.

Foods By Ann Energy Drink – test smaku

Smak mogłabym opisać jednym zdaniem. To po prostu naturalny gazowany sok jabłkowy. Lekko kwaśny, lekko słodki, ale naprawdę bardzo smaczny. Dużo lepszy od tych wszystkich sztucznych kartonowych napojów. Czuć w nim samą naturę i czuć, że nie dodano do niego żadnej chemii. O ile zwykłych energetyków nie jestem w stanie przełknąć nieschłodzonych, tak ten nawet w temperaturze pokojowej smakuje całkiem nieźle. A schłodzony doskonale orzeźwia. Na upały idealny!

A czy Natural Energy Drink „ma tę moc„? Ano trochę ma. Czuję się po nim delikatnie bardziej pobudzona, jednak nie jest to jakiś niesamowity efekt. Działa dokładnie tak jak słabsza kawa, więc jeśli szukacie czegoś, co da Wam porządnego kopa, raczej nie będzie to ten napój.

Natural Energy Drink jabłkowy – ocena:

Wszystko byłoby naprawdę super, gdyby nie ta cena. No cóż – nie mam ochoty płacić ok. 5 złotych za puszeczkę jabłkowego soku. Zapewne od czasu do czasu pozwolę sobie go kupić, ale na co dzień pozostanę wierna kawie i zwykłym energetykom. Mimo wszystko polecam przynajmniej spróbować. Możecie się miło zaskoczyć.