Baton Dobra Kaloria (solony orzech)

Ostatnio był słony karmel, to teraz czas na solony orzech. Baton został wyprodukowany przez Dobrą Kalorię, czyli markę, którą na pewno dobrze znacie i z którą sama spotkałam się już na blogu dwukrotnie – przy testach batonika i roślinnych klopsów. Dziś natomiast sprawdzę baton Dobra Kaloria solony orzech. Zapowiada się ekstra. W końcu należę do grona wielbicieli smaków słodko-słonych.

Baton Dobra Kaloria – gdzie kupić i cena

O ile większość batonów Dobrej Kalorii dostaniecie w co drugim sklepie (m.in. Lidlu, Auchanie, Carrefourze czy Żabce), tak już ze znalezieniem solonego orzecha możecie mieć mały problem. To nowy smak, dlatego na ten moment dostępny jest tylko w *jednym miejscu – Rossmannie. Oczywiście mówię o miejscu stacjonarnym. Online bez problemu go kupicie.

Baton Dobra Kaloria solony orzech kosztuje 2,99 zł, czyli standardowo. Cena do najniższych nie należy, ale jakaś straszna też nie jest, a jeśli smak solonego orzecha trafi do innych sklepów, najprawdopodobniej tam będzie tańszy. I oby tak się stało.

*A, i jednak trochę skłamałam. Dostałam info od Cukrowej Drwalowej, że nowe smaki Dobrej Kalorii dostępne są też w Żabce!

Dobra Kaloria solony orzech – skład i makro

Dobra Kaloria to po prostu dobra kaloria – składy produktów tej marki zawsze są dobre i można kupować je w ciemno. Nawet na opakowaniu solonego orzecha mamy kilka zachęcających zapisków:

0% dodatku cukru
96% owoców & orzechów
100% natury
VEGAN

Ogólnie w batoniku występuje tylko 5 składników, z czego każdy jest w porządku, choć ostatni trochę mnie zdziwił. Zamiast zwykłej soli użyto tajemnie brzmiącej „soli z Kłodawy” i jestem pewna, że miał to być po prostu oryginalny chwyt marketingowy. W sieci znalazłam informację, że jest to „sól o najwyższym stopniu czystości„, ale skoro w całym batoniku mamy jej zaledwie 0,36 g, nie zrobiłoby to żadnej różnicy, gdyby zamieniono ją na sól „zwyczajną„.

Z drugiej strony dodanie większej dawki soli też nie byłoby dobre, bo sodu w naszych dietach i tak jest zwykle za dużo. Sól z Kłodawy nie zaszkodzi, ale pomóc – nie pomoże.

Dobra Kaloria to także mała kaloria. Solony orzech waży 35 g i jest malutki, ale dzięki temu ma zaledwie 138 kcal. Właśnie dlatego tak bardzo lubię te produkty, bo gdy chce mi się czegoś słodkiego, jem je bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Makro już ciut mniej przyjazne, ale można się było tego spodziewać. Baton Dobra Kaloria solony orzech to przede wszystkim węglowodany, a w tym całkiem sporo cukru – 16 g na porcję, czyli ok. trzy łyżeczki. Trudno się temu dziwić, skoro mamy tu głównie daktyle naładowane wysokim indeksem glikemicznym. Taki plus, że jest to cukier naturalny, a nie sztuczny.

Dobra Kaloria batonik – test smaku solony orzech

No nieźle, nieźle. Jest naprawdę dobrze. Struktura typowa dla batoników Dobrej Kalorii – zbita, lekko ciastowata, a jednocześnie przyjemnie wilgotna. Różnica tylko taka, że w wersji z solonym orzechem jest znacznie więcej elementów chrupkich (dużo więcej niż w kokosie & orzechu). Oczywiście mówię tu o orzeszkach, które występują w mniejszych i większych kawałkach, co chwilę pochrupując pod zębami.

W smaku przeważa natomiast sól. Aż jestem zaskoczona, bo nie sądziłam, że dadzą jej tak dużo. Czuć ją baaardzo intensywnie, a że ja sól kocham, to batonik już w tym momencie podbija moje serce. Sama masa jest też intensywnie daktylowa, jak to bywa w Dobrej Kalorii, bo w końcu w zdecydowanej większości tworzą ją daktyle. Są bardzo słodkie, czego na początku nie czułam, ale pod koniec ta ich cukrowość jest już mocno odczuwalna. Na szczęście nie na tyle, by przeszkadzała. Cały czas jest dobrze.

Na sam koniec mam jednak mieszane uczucia. Niby smak słony jest, niby występuje w połączeniu ze słodyczą i niby jest dobrze, ale spodziewałam się większego efektu „wow”. Na pewno jeszcze czasem po niego sięgnę, ale nie będzie to mój pierwszy wybór. Spośród wszystkich batonów Dobrej Kalorii jak dla mnie jest to jednak najlepszy wariant.